Dlaczego świadome życie jest takie ważne?

 


Świadome czy nieświadome? Wybór każdego dnia

Każdego dnia, w każdej chwili, dokonujemy wyboru – czy chcemy żyć świadomie, czy nieświadomie. Ten wybór nie zawsze jest oczywisty, a często bywa całkowicie nieuświadomiony. Tymczasem to właśnie on kształtuje naszą rzeczywistość – nasze emocje, zdrowie, relacje, pracę i codzienność. Wszystko, czym jesteśmy i czego doświadczamy, jest wypadkową naszych decyzji, sposobu myślenia i poziomu obecności w danym momencie.

Świadome życie to życie tu i teraz. To stan, w którym jesteśmy uważni na to, co się z nami dzieje – fizycznie, emocjonalnie i mentalnie. To codzienne zauważanie, jak się czujemy, co robimy, co mówimy, jak wyglądamy i gdzie się znajdujemy – w pracy, w domu, w rozmowie z kimś bliskim czy w samotności. To obecność w rzeczywistości, taka jaka jest, bez uciekania w myśli, wspomnienia czy wyobrażenia. Świadome życie to także umiejętność wyboru swojej reakcji – zamiast reagowania automatycznego, wynikającego z przyzwyczajenia czy lęku.

Nieświadome życie to z kolei życie w przeszłości lub przyszłości. To rozmyślanie o tym, co się kiedyś wydarzyło – rozdrapywanie ran, analizowanie błędów, rozpamiętywanie starych historii, które już nie mają realnej mocy poza tą, którą im nadamy. To także życie w przyszłości – marzenie o tym, co mogłoby się wydarzyć, wyobrażanie sobie idealnych scenariuszy, zamartwianie się tym, co dopiero ma nadejść. W takim stanie jesteśmy fizycznie obecni, ale mentalnie zupełnie gdzie indziej – a rzeczywistość przecieka nam przez palce.

Wybór między świadomym a nieświadomym życiem to nie jednorazowa decyzja – to codzienna praktyka i gotowość do bycia obecnym. To zadanie wymagające, ale prowadzące do prawdziwej wolności i spokoju.

Z przeszłości ucz się, w przyszłość wierz, ale działaj dziś

To, że świadome życie oznacza obecność tu i teraz, nie znaczy, że mamy całkowicie zrezygnować z myślenia o przeszłości czy przyszłości. Człowiek nie jest jedynie chwilą obecną – jesteśmy również naszą historią i naszym potencjałem. Mamy prawo wracać myślami do tego, co było, oraz wybiegać w to, co dopiero może się wydarzyć. Klucz tkwi w świadomości tego procesu.

Nie chodzi o to, by przeszłość odciąć, lecz by ją rozumieć. Rozmyślanie o minionych wydarzeniach może być cenne – o ile nie stajemy się ich więźniami. Jeśli wracamy do wspomnień po to, by wyciągnąć wnioski, zrozumieć siebie, uzdrowić emocje i iść dalej – wtedy przeszłość staje się naszym nauczycielem, a nie ciężarem.

Podobnie z przyszłością – mamy prawo marzyć, planować, wizualizować, stawiać cele i wyobrażać sobie to, co chcemy stworzyć. Ale warto pamiętać, że sama myśl nie zmienia rzeczywistości, jeśli nie zostanie zakorzeniona w teraźniejszości. Tylko w tu i teraz możemy działać, podejmować decyzje, wprowadzać zmiany. To właśnie obecność daje siłę kreacji – poprzez nasze intencje, wybory i świadome myśli.

Dlatego świadome życie to nie ucieczka od przeszłości i przyszłości – to umiejętność poruszania się między nimi z pełnym zrozumieniem i powrotem do siebie. To zdolność zauważania: „Teraz jestem w przeszłości – dlaczego? Czego szukam?” lub „Teraz wybiegam w przyszłość – z jakim celem?” I wreszcie: „Czas wrócić do teraz, bo tylko tu mogę coś zmienić.”

Moja droga ku świadomości – kiedy dusza wzywa do zmiany

Do 2015 roku żyłam nieświadomie. Działałam na autopilocie – jak wielu z nas – zanurzona w codzienności, kierowana przez schematy, oczekiwania i przyzwyczajenia. Nie zastanawiałam się głębiej nad tym, co czuję, czego naprawdę chcę, ani jak wpływam na własne życie. Aż pewnego dnia... usłyszałam głos. Głos mojej duszy.

To było jak wewnętrzne wołanie: „Czas na zmiany”. Nie było już odwrotu – poczułam, że muszę zadbać o siebie, zacząć od nowa. Ten głos był łagodny, ale stanowczy. Wskazał mi drogę: uzdrowienie fizyczne, psychiczne i emocjonalne.

Zaczęłam od natury. Wprowadziłam do codziennego życia zioła – w postaci naparów, odwarów, kąpieli i suplementów – które pomogły oczyścić mój organizm i odbudować siły. Sięgnęłam po techniki naturoterapeutyczne, które przywracały spokój, odprężenie i równowagę. Uczyłam się oddychać świadomie, spacerowałam dużo na świeżym powietrzu, wracałam do ciała i kontaktu z naturą. I przede wszystkim – zaczęłam się uczyć. Krok po kroku poszerzałam swoją wiedzę, ale też samoświadomość.

Dziś jestem dyplomowaną naturoterapeutką. Czuję się młodsza, silniejsza, spokojniejsza. Moje ciało odzyskało odporność, a ja – energię i radość życia. Realizuję swoje pasje: rozwój osobisty, pomoc innym, życie zgodne z naturą i intuicją. To nie była szybka droga, ale była prawdziwa. Bo moja!

Na początku tej transformacji sięgnęłam po książki, które wywarły na mnie ogromny wpływ i otworzyły oczy na to, jak bardzo mamy wpływ na swoją rzeczywistość. To „Transerfing Rzeczywistości” Vadima Zelanda i „Potęga podświadomości” Josepha Murphy’ego. Obaj autorzy w różny sposób pokazują, że nasze życie nie jest przypadkiem – że kreujemy je poprzez intencje, myśli, emocje i decyzje. Uświadomiłam sobie, że marzenia nie zaczynają się "kiedyś" – one zaczynają się dzisiaj.

To był moment mojego prawdziwego przebudzenia. I choć nadal się uczę i rozwijam, wiem jedno: życie świadome to wybór, który zmienia wszystko.

Podsumowanie – Twoje życie zaczyna się dziś

Świadome życie to nie luksus – to naturalne prawo każdego z nas. To codzienny wybór, by zatrzymać się, poczuć siebie, zauważyć, gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy. Nie chodzi o bycie idealnym ani nieustannie „oświeconym”. Chodzi o obecność – o to, by być tu, gdzie naprawdę toczy się nasze życie, w chwili obecnej.

To właśnie w teraźniejszości mamy moc tworzenia. Każda myśl, intencja, decyzja, każdy świadomy oddech ma znaczenie. Możesz wracać do przeszłości, możesz planować przyszłość – ale nie zapominaj, że działać możesz tylko teraz. I to teraz kształtuje Twoje jutro.

Masz w sobie siłę, by uzdrawiać, zmieniać, rozwijać się i iść drogą, która jest naprawdę Twoja. Nie musisz znać całego planu. Wystarczy, że dziś zrobisz jeden mały krok w stronę siebie – bardziej świadomie, z większą czułością, z wiarą, że masz wpływ.

Bycie świadomym człowiekiem jest tak ważne, ponieważ dzięki temu możemy naprawdę poznać siebie – swoje pragnienia, zainteresowania, ulubione smaki i potrawy, swoje prawdziwe „ja”. To pozwala nam być sobą, a nie jedynie odbiciem czyichś oczekiwań czy schematów. Świadomość otwiera drzwi do autentyczności i pełni życia.

I właśnie teraz możesz to sobie przypomnieć.

Z pozdrowieniami,✨

Aneta🌿


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Moja transformacja zdrowia od chaosu do harmonii – krok po kroku

Nowa Dieta - Pokarm dla Ciała, Umysłu i Duszy

Zegar Biologiczny — najdoskonalszy mechanizm naszego organizmu