Odważ się być Sobą!
Odwaga w byciu sobą jest to najpiękniejsza rzecz na świecie w tu i teraz. Już nie ma czasu na gierki, udawanie, odkładanie tego tematu. Czas przyspieszył i to bardzo. Wszystko dzieje się w tempie kosmicznego turbo przyspieszenia. To co teraz się dzieje jest porównywalne do podróży w kolejce roller coaster. Co to znaczy?
To oznacza, że do naszej Ziemi docierają ogromne dawki transformującej energii z Galaktycznego Centrum Solarnego. Częstotliwości tej bombardującej wiązki światła są tak mocne, że nie da się tego nie zauważyć. Ten proces promieniowania jest falowy z przerwami na oddech. Bo nigdy w trakcie naszego życia w tu i teraz nie mieliśmy do czynienia z tak mocnym procesem wzniesienia na wyższy poziom świadomości więc dane nam jest, abyśmy mieli czas na przetransformowanie i dostosowywanie się do tych nowych, wyższych częstotliwości. W okresie nasilenia energetycznego dochodzi do cudownych przemian wszystkiego co żyje na Ziemi. Bo nie tylko ludzie podlegają tej transformacji ale zwierzęta, przyroda i oczywiście Matka Ziemia.
Na pewno już zauważyliście, że kiedy przychodzą na Ziemię duże dawki energetyczne to są pewne powtarzające się symptomy w waszym ciele, które objawiają się najczęściej poprzez stany grypopodobne, tj.: bóle głowy, bóle ciała, bóle zatok, gorączka, ale też: senność, niemoc, rozdrażnienie, brak koncentracji, stany złości lub melancholii i wiele wiele innych. Jest nas ponad 8 miliardów na Ziemi i każdy człowiek jest wyjątkowy i niepowtarzalny, więc będzie to odczuwał na swój osobliwy sposób. Jeżeli o tym się wie, to jest połowa sukcesu bo jest zrozumienie dla swojego ciała i wiemy jak można się tym ciałem zaopiekować w tym szczególnym okresie. Natomiast jeśli się o tym nie wie to pojawia się przerażenie, lęk i niepokój. Zazwyczaj poszukiwani są lekarze jako tak zwani "zbawcy i ratownicy" niosący pomoc. Niestety ale w dzisiejszych czasach nie każdy lekarz wie o co chodzi w tych procesach energetycznych i skąd się biorą takie, a nie inne symptomy niedyspozycji ciała. Nie daj Boże jak zostanie zastosowana kuracja chemiczna i zostaną wprowadzone do organizmu obciążające leki syntetycznie wytworzone w laboratoriach przemysłowych. Coś co jest wytworem chemicznym nie zadziała właściwie i kojąco. A może nawet zaszkodzić.
Co jest najlepszym "lekarstwem" na dyskomfort ciała i zmysłów w tym szczególnym okresie?
Otóż, to jest tak proste i naturalne zalecenie, że nie może być innego wskazania jak wprowadzenie naturalnych witamin i mikroelementów do organizmu (patrz - apiterapia). O apiterapii napisałam post na moim blogu, a link do niego znajdziesz pod tekstem. Post nosi tytuł "Apiterapia jako naturalna metoda uzdrawiania". Zapraszam! Obok tych rzeczy prozdrowotnych dobrze jest też wprowadzić techniki relaksacyjne, wyciszające ale także wszelkiego rodzaju ruch na świeżym powietrzu wraz z uziemianiem się oraz gimnastyką i uprawianiem sportu. Przy tym wszystkim należy zastosować lekką dietę i dużo pić wody. Woda, ale tylko taka, gdy jest wzmocniona i wzbogacona o mikroelementy i witaminy pochodzące z kryształków soli kłodawskiej. Na jedną szklankę wody należy użyć jednego kryształka soli kłodawskiej. Taki napój zadziała jak kroplówka wzmacniająca nasze mięśnie i system nerwowy.
Przy okazji wspomnę, że zastosowanie kąpieli solankowych z magnezem jest jak najbardziej zalecane, a wręcz wskazane jako obowiązkowe działanie. Magnez ma właściwości wzmacniające nasz system nerwowy, a stabilny system nerwowy utrzymuje wszystkie funkcje życiowe w najlepszej formie fizycznej, psychicznej, energetycznej, mentalnej, duchowej. Przy tym wszystkim ważne jest zastosowanie oczyszczania organizmu z: pasożytów, bakterii, wirusów, toksyn, kamieni wątrobowych itp. Na moim blogu jest wiele materiałów pomocniczych, rozwijających poszczególne tematy, o których napisałam powyżej (apiterapia, techniki relaksacyjne, kąpiele z Mg, zdrowe odżywianie, oczyszczanie). Zachęcam Cię gorąco do zapoznania się z ich inspirującą treścią. Linki są podane poniżej.
Ale wracając do głównego tematu przewodniego, czyli jak odważyć się być Sobą?
Co to oznacza w praktyce. Po pierwsze, zastanów się czy żyjesz dla siebie i w zgodzie ze sobą, czy raczej dla kogoś innego i tak jak inni chcą. Jeśli odpowiedź jest, że żyjesz dla siebie, kochasz siebie i szanujesz, realizujesz swoje pasje i spełniasz się jako człowiek to osiągnąłeś już sukces w życiu. Gratuluję Ci z całego serca! Ty wiesz już, że życie jest takim jakim go sobie tworzymy i jesteśmy sami kreatorami tej rzeczywistości. Świadomie podejmujesz każdy krok w życiu i już nie masz w swoim otoczeniu toksycznych osób lub nie prowadzisz gry manipulacyjnej ani nikogo nie musisz szantażować aby osiągnąć cele. Otaczają Cię tylko życzliwi, kochający, szanujący Cię ludzie, przyjaciele, rodzina, partnerzy życiowi.
Natomiast jeśli jesteś w tej drugiej grupie ludzi, którzy podporządkowują całego siebie pod innych to wiedz, że jesteś więźniem i nie czujesz wolności w życiu. Ciągle gdzieś biegniesz, nie możesz się wyrobić ze wszystkimi rzeczami, życie przecieka Ci przez palce. Niestety ale wiecznie na coś narzekasz, jesteś przemęczony, niedotleniony, rozdrażniony, smutny, nieszczęśliwy. Czujesz, że na wszystko musisz sobie zasłużyć: na czyjąś uwagę, na uśmiech, na rozmowę, szacunek, pochwałę, dobre słowo, na odpoczynek itp.
Jak wyjść z własnego więzienia?
To jest proces. Jeśli to czytasz to wiedz, że jesteś na bardzo dobrej drodze ku wolności. To, że tu trafiłeś/aś nie jest bez powodu. To oznacza, że masz wokół siebie Duchowych cudownych przewodników, którzy wskazują Ci drogę do odzyskania siebie. Pierwszy krok jaki należy zrobić ku wolności to zdać sobie z tego sprawę i przeanalizować swoje życie. To jest szczera rozmowa z samym sobą o tym czego już się nie chce, a co chce w swoim nowym, pięknym życiu. Zalecam wziąć kartkę i długopis, usiąść sobie spokojnie, gdzieś w zaciszu i spisać wszystko to co nam przeszkadza w życiu, czego nie lubimy robić, czego lub kogo już nie chcemy albo z kim chcemy ograniczyć kontakty do minimum. W ten sposób okazujesz sobie szacunek. Jesteś dla siebie ważny/a i wyjątkowy/a. Tylko to co napiszesz powinno być na prawdę szczere, płynące prosto z serca. Kiedy już to wszystko zrobisz to przeczytaj to na głos kilka razy i kiedy będziesz gotowy/a aby już tego nie było to wypowiedz intencję, która może brzmieć:
"Chcę aby wszystkie wypisane informacje odeszły z mojego życia. Kasuję je bezpowrotnie. Teraz pragnę zmiany na lepsze. Chcę być szczęśliwym i wolnym człowiekiem. Chcę realizować siebie, wzrastać i rozwijać się po swojemu. Chcę żyć w prawdzie i miłości."
Następnie możesz albo spalić tą kartkę i rozsypać popiół na zewnątrz albo zakopać w Ziemi. Matka Ziemia ma ogromną moc do neutralizacji niechcianej i niewłaściwej energii. Należy ją tylko o to poprosić.
To jest podstawowy i najważniejszy krok w życiu aby wprowadzić zmiany na lepsze. Jednak to nie wszystko, bo przestrzeń nie lubi próżni. Czas teraz na wprowadzenie technik wizualizacyjnych. Wizualizacja polega na zobaczeniu swoimi wewnętrznymi oczami wszystko to co chcemy mieć, osiągnąć, kogo i czego pragniemy. Myślę, że doskonale wiesz co chcesz aby było wykreowane w Twoim nowym, pięknym życiu tylko kiedyś zostało to odłożone na wysoką półkę uważając, że nie zasługujesz i nie jesteś tego godny/a. Jednakże wiedz, że gdy już dotrze się do tego momentu życia to nie ma już odwrotu od realizacji siebie i wszystkiego czego się zapragnie. W tym momencie działa prawo przestrzeni. To jest tylko kwestia czasu, a czas tak naprawdę nie istnieje dla przestrzeni tylko jedynie w naszej rzeczywistości tu na Ziemi. Więc trzeba włożyć ciut cierpliwości, ufać i wierzyć procesowi transformujących przemian, w których obecnie jesteśmy i potrwa to jeszcze jakiś czas. Na razie nikt nie wie ile i do kiedy, bo to wszystko zależy od tempa zbiorowego poziomu wzrostu świadomości. Im więcej osób się wzniesie tym lepiej dla pozostałych bo tak działa prawo kosmiczne. Tylko uwaga, to co chcesz osiągnąć musi płynąć prosto z serca. Ważne jest też, żeby wypowiadać pragnienia w trybie dokonanym. Czyli: "mam ....", "jestem....", "posiadam.....", itp. To co ma przyjść od przestrzeni do Ciebie to przyjdzie. Wierz i ufaj sobie!
Przy okazji tu wspomnę, że szczególnie ważną rolę w ówczesnym życiu odgrywają kobiety, które posiadają ogromne moce kreacji. Jest to związane z aktem miłosnego uniesienia. W trakcie miłosnego uniesienia każda świadoma kobieta może zwizualizować sobie to czego pragnie i co chce osiągnąć sama lub razem z partnerem. Mężczyzna będąc w trakcie tego miłosnego aktu otrzymuje siłę i moc od kobiecej energii do działania i tworzenia nowych idei. To jest obopólna wymiana mocy i wzmocnienie pola kreacji. Wiedząc o tym, razem można wiele osiągnąć zarówno dla siebie jak i dla pięknych wspólnych projektów, z których ludzkość będzie korzystać.
Kolejną rzeczą w drodze do lepszych zmian jest zadbanie o autoedukację i poszerzanie wiedzy na temat różnych kwestii, które będą powodować u Ciebie nieustający od teraz rozwój i wzrost. Bo w tym procesie do wolności ważne jest aby stale się wzbogacać wiedzą wszelkiego rodzaju. Dobrze jest też przyjrzeć się swojej osobie pod kątem fizyczności. Ważne jest aby siebie w pełni akceptować i podobać się samemu sobie. Jeśli jest Ci trudno spojrzeć w lustro, gdzie spotkasz siebie nagiego i powiedzenie sobie: "kocham Cię, jesteś piękny/a" to wiedz, że jest to też proces do transformacji siebie. Niemożność docenienia siebie wynika z pewnej blokady, programu, który powoduje niskie poczucie własnej wartości. Wynika to zazwyczaj z traumatycznych przeżyć, poniżających Twoją osobę we wczesnych latach dziecięcych lub w późniejszym okresie.
Każdy człowiek jest piękną istotą i powinien siebie kochać, podziwiać, szanować, doceniać. Ważna jest akceptacja siebie w pełni. Popracuj nad tym, a zobaczysz jak życie się odmieni na lepsze od tak. Bo życie jest piękne. Doświadczanie życia każdego dnia powinno być rozkoszą dla Duszy. Dusza wybiera sobie cele do osiągnięcia w trakcie życia na Ziemi. Gdy jest zaniedbywana i niewysłuchana wówczas ciało cierpi. Życie płynie jak po grudzie. A przecież nie po to żyjemy tu na Ziemi żeby się mordować tylko żeby się spełniać, żyć w radości i lekkości Ducha. Więc jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś/aś to zwróć się do swojej Duszy i poproś Ją o prowadzenie. Wsłuchaj się w jej podszepty i wskazówki każdego dnia. Komunikacja z Duszą objawia się zazwyczaj w postaci myśli, natchnienia, które przypływają nagle do głowy. Nazywane jest to jako głos intuicji. A to jest głos Duszy, który płynie prosto z serca.
Serce jest najważniejszym centrum naszego istnienia. Serce jest baterią życia. Pole serca jest tak silne, że aż nie zdajemy sobie z tego sprawy bo nam wcześniej nikt o tym nie powiedział, gdy dorastaliśmy. Teraz ja o tym wiem i propaguję tą wiedzę, bo chcę aby jak najwięcej osób otworzyło oczy na to zagadnienie. To zagadnienie ma swoją nazwę naukową, która brzmi "koherencja serca". Każdy z nas ma w sobie ogromną moc i siłę oraz odwagę do działania i realizacji siebie. Dzieje się to za pomocą pola serca. Zachęcam Cię do zgłębienia tego zagadnienia o polu serca czy koherencji serca.
Każdy może być kreatorem swojego pięknego i dostatniego życia. Wystarczy tylko to wiedzieć i działać. Odważ się wiedzieć, że tak po prostu jest.
Życzę wszystkim wspaniałej odwagi do pięknego życia na Nowej Ziemi.
Aneta Krężelewska
PS
Zapraszam serdecznie do przeczytania innych ciekawych postów dotyczących kreacji świadomego, zdrowego i szczęśliwego życia. Przy dokonywaniu wyboru tematu, kieruj się głosem serca/Duszy/intuicji. Na moim blogu, pn.: "Kreacja świadomego życia" rekomenduję następujące tematy:
Komentarze
Prześlij komentarz