Jak usunąć kamienie ze swojej drogi do rozwoju?
Zbierałam się od roku czasu żeby zacząć u siebie kurację oczyszczającą wątrobę i woreczek żółciowy z kamieni żółciowych. Wiem, że wszystko ma swój najlepszy czas na realizację danego zadania.
Dzisiaj jestem po trzech kuracjach. Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego jak dużo tego można mieć w swoim ciele. Wiadomo, że nagromadzenie kamieni żółciowych nie trwa chwilę tylko jest to proces budowniczy, który zaczyna się od najmłodszych lat dziecięcych.
Jest to spowodowane głównie niezdrowymi nawykami żywieniowymi ale też stresującym życiem. To są dwa główne czynniki wpływające na budowanie "kamieniołomu" w wątrobie i woreczku żółciowym w naszym ciele.
Już po trzech kuracjach oczyszczających jestem lżejsza o trzy garstki kamieni żółciowych.
O kuracji napiszę w dalszej części posta.
Teraz wiem, że gdy pragnie się zmiany na lepsze w życiu, wyglądzie, kondycji zdrowotnej to nie wystarczy zastosować diety czy treningów sportowych ale należy zupełnie inaczej podejść do planowania i realizowania zmiany na lepsze. Zaraz do tego wrócę.
Pierwszą najważniejszą sprawą w tym wszystkim jest świadomość siebie i tego co się chce osiągnąć w życiu. Często, gdy się nam nie układa w życiu i jesteśmy nieszczęśliwi to próbujemy zwalić winę na zewnętrzne czynniki: otoczenie, pracę, szkołę, rodzinę, znajomych, partnera itp. Nie widzimy w tym swojego udziału i stawiamy się tu w roli ofiary.
Pragniemy zmiany, afirmujemy zmianę, powtarzając na siłę i bez przekonania regułki, które niestety nie działają. To co jest wypowiadane bez przekonania nie zadziała. Nie ma szans!
Nie wiem czy wiesz ale każda zmiana na lepsze zaczyna się od Intencji Serca. To ma płynąć prosto z głębi Twojego Serca. Nie możesz być w totalnym nieszczęściu jak zupełna ofiara losu i oczekiwać, że Gwiazdka spadnie Ci sama z Nieba.
Owszem Gwiazdy spadają z Nieba ale tylko wtedy, gdy jesteś gotowy/wa na to.
Uświadomienie sobie kwestii, że to nie Świat ma się zmienić wokół Ciebie jako pierwszy ale Ty masz być tą zmianą w Świecie, to właśnie jest najważniejszą rzeczą w tym wszystkim.
Chcesz zmiany w życiu? Zacznij Ty się zmieniać, a wówczas Świat dostosuje się do Ciebie i to dosłownie. Tak to właśnie działa. To jest fizyka kwantowa. To co dzieje się na zewnątrz Ciebie jest emanacją Twoich wibracji, myśli, nastawienia w Twoim wnętrzu. Napisałam kiedyś posta na temat "To jest najlepszy czas na zmiany!", do którego serdecznie Cię zapraszam. Mam nadzieję, że znajdziesz tam inspirujące i motywujące obszary do wprowadzenia zmian na lepsze :) Link znajdziesz pod spodem tekstu.
Wracając do oczyszczenia swojego ciała to należy podejść do tego zdroworozsądkowo.
Najpierw trzeba posprzątać w swoim ciele wszystko to co do tej pory nagromadziło się w jelitach jako: złogi, odpady, pasożyty, pleśnie, drożdże, toksyny, metale ciężkie, wirusy, bakterie, szlam, a następnie wątrobę i woreczek żółciowy z kamieni żółciowych. Po oczyszczeniu tych dwóch organów możemy oczyścić nadnercza, nerki. Oczywiście w trakcie oczyszczania jak zastosujesz lekką i bogatą w witaminy i minerały dietę to zrobisz najlepsze co jest możliwe dla tego ważnego kompleksowego procesu wielkiego porządku w organizmie. Sport przy tym wszystkim i stosowanie terapii uzdrawiających tylko wzmocnią i wzbogacą to kompleksowe przedsięwzięcie. Na tym polega cała filozofia wprowadzenia zmiany na lepsze do swojego stylu życia.
No niestety jest tego trochę do ogarnięcia. To jest proces, który wymaga cierpliwości i czasu do zrealizowania. Daj sobie ten czas i zacznij już dziś poznawać metody oczyszczania poszczególnych organów. Bądź swoim osobistym Menagerem Projektu zmiany na lepsze.
To jest tak, jak zamierzasz posprzątać dom na ważną dużą imprezę rodzinną czy towarzyską, gdzie już z góry zakładasz i wiesz, że kilkoro z Twoich "wścibskich" :) gości może zajrzeć Ci do różnych miejsc i zakamarków. Wtedy wiesz, że nie możesz zrobić tego sprzątania po łebkach i na skróty, tylko kompleksowo od podłóg do sufitu, w szerz i wzdłuż, i gdzie tylko się da. Wówczas dom lśni, czujesz się dobrze, pewnie i odważnie.
Tak właśnie trzeba do siebie podejść. Zrobić to kompleksowo i rzetelnie, prawidłowo i uczciwie aby organizm na nowo lśnił i był zdrowy. Jakie wnętrze takie jest zewnętrze. Człowiek jest istotą wielowymiarową więc należy podejść holistycznie do tego tematu.
Ciało jest świątynią Duszy! To Ty jesteś dla Siebie najważniejszy. Gdy Siebie będziesz traktował z miłością i szacunkiem to będziesz mógł też innych obdarowywać tymi uczuciami, które popłynął prosto z Serca i Duszy.
Oczyszczanie jelit
Opisałam wcześniej na moim blogu bardzo fajne kuracje oczyszczające jelita. Sama je przetestowałam na sobie i z powodzeniem mogę polecić te metody. Zapraszam! Są to:
"I Etap Transformacji ciała i Mocy zdrowia" - link jest tutaj
"II Etap Transformacji ciała i Mocy zdrowia" - link jest tutaj
Oczyszczanie wątroby i woreczka żółciowego z kamieni żółciowych
Mogę polecić metodę zaproponowaną przez Andreas Moritz w książce pt.: Rozszerzone oczyszczanie wątroby i woreczka żółciowego. Jak uniknąć współczesnych chorób." Jest to bestseller wśród książek z dziedziny medycyny naturalnej.
Nie wiem czy wiesz ale kamienie żółciowe są odpowiedzialne za powstawanie wielu poważnych chorób. Zanim rozwinął się w pełnoobjawowe schorzenie, dają wiele oznak w zmianach wyglądu skóry, nosa, oczu, jamy ustnej, dłoni, paznokci oraz stóp. Wraz z tą książką można się zdiagnozować, a następnie wyeliminować to zagrożenie z własnego organizmu w domowym zaciszu.
Kuracja jest bardzo prosta i dostępna dla każdego. Należy poświęcić sobie 7 dni na nią, normalnie pracując czy chodząc do szkoły. Przez 6 dni należy pić codziennie po 1 litrze soku naturalnego wyciśniętego ze świeżych jabłek w wolnoobrotowej sokowirówce, a następnie 6 dnia (najlepiej jak to jest w sobotę lub inny dzień wolny od pracy) od godziny 18:00 do godziny 8:30 rano dnia następnego, czyli 7-ego dnia kuracji przystępujemy do głównej części oczyszczenia wątroby i woreczka żółciowego z kamieni żółciowych.
Nie obawiaj się. Całą noc śpi się spokojnie.
Przed pójściem spać i po przebudzeniu trwa usuwanie kamieni żółciowych z organizmu poprzez wypróżnienia. W ściśle określonych godzinach przed snem (cała kuracja rozpisana jest szczegółowo w książce), przyjmujemy w stosownych proporcjach mieszankę (1) wody z solą Epsom i (2) oliwy z oliwek extra virgin i soku z grejpfruta. Nie są one uciążliwe (mowa o wypróżnieniach) pod warunkiem oczyszczenia najpierw jelit. I jeszcze ważne jest to, że przystępujemy do kuracji oczyszczającej, gdy uprzednio przeczytamy z uwagą i zrozumieniem wskazaną powyżej publikację.
Tak jak napisałam na wstępnie, jestem lżejsza po trzech kuracjach o trzy garście kamieni. To oznacza kolejny krok do lepszego zdrowia i życia! :) Po kuracji człowiek jest najpierw lekko osłabiony ale to trwa chwilę bo zaraz następuje przypływ endorfin i chce się tańczyć, śpiewać i śmiać. Ja tak miałam. Jest to tak duża dawka uderzeniowa pozytywnej energii, że nie sposób wyrazić tego słowami. Możecie się tylko domyślić. Sami wiecie jak się czujecie w momencie przypływu radości i szczęścia, to właśnie jest taki sam stan odczucia.
Po takim oczyszczeniu należy uzupełnić florę bakteryjną i pomału wprowadzać lekkie i wartościowe posiłki. Jeśli chodzi o stwierdzenie "wartościowe posiłki" to mam tu na myśli takie, które posiadają dużo witamin i minerałów i innych wartości odżywczych. Na moim blogu dzielę się wiedzą w postach na temat wartościowych pokarmów więc zachęcam Cię do zapoznania się z ich treścią. Linki są pod tekstem. Przy wyborze tematu kieruj się głosem intuicji.
Gdy tylko usunęłam kamienie ze swojego organizmu od razu zauważyłam ruch w dalszym rozwoju swojego życia. Odblokował mi się też kanał energetyczny. W moim życiu pojawiło się dużo dobrego: osób, sytuacji, propozycji, zdarzeń. Życie nabrało tempa i wzrostu pozytywnych wibracji. To co wcześniej afirmowałam i kreowałam zaczęło się pojawiać w moim życiu. Nabrałam więcej pewności, przekonania, odwagi. To działa!
Usuń kamienie żółciowe ze swojej drogi, a Twoje życie i rozwój ruszy z kopyta!
Polecam tą kurację z całego serca. Autor zaleca zrobić sobie od 8 do 12 takich kuracji oczyszczających i w odstępach czasu od 3 do 4 tygodni między kuracjami. Każdy organizm jest inny więc sam się zorientujesz ile Twój organizm będzie wymagał takich oczyszczeń. Może wystarczą tylko 2 albo 3 razy? Życie pokaże.
To jest najlepszy czas na zmiany ale takie prawdziwe i kompleksowe. Ja sama widzę, po sobie, że to wszystko co robię dla Siebie działa na korzyść, moje ciało zdrowieje, młodnieje. Staję się odważniejsza w realizowaniu siebie i jestem bardziej kreatywna i wolna. Otwieram się na nowe i piękne. Wzrastam i rozwijam się. Życie staje się lżejsze i łatwiejsze. Poznaję nowe ciekawe osoby, z którymi spędzam piękny czas i wymieniam się inspirującymi tematami. Kocham i jestem kochana.
Właśnie o to chodzi w życiu, żeby życie płynęło, a my razem z nim i to w najlepszej i najwyższej jakości istnienia.
Tego Wszystkim z całego serca życzę!
Pozdrawiam,
Aneta Krężelewska
PS
Zapraszam serdecznie do przeczytania innych ciekawych postów dotyczących kreacji świadomego, zdrowego i szczęśliwego życia. Przy dokonywaniu wyboru tematu, kieruj się głosem serca/duszy/intuicji. Na moim blogu, pn.: "Kreacja świadomego życia" rekomenduję następujące tematy:
Wspaniały tekst, pełen wiedzy, doświadczenia, pozytywnego myślenia i chęci do działania na rzecz wzrastana w sobie.
OdpowiedzUsuń