Droga życia przez kreację, pasję i świadomość
Droga do kreacji pełnej pasji i świadomości zaczyna się, gdy zdecydujesz się być kreatorem swoich idei.
Od początku istnienia Świata towarzyszy nam jedna najważniejsza idea - rozwój świadomości oraz nieustanna kreacja na każdym polu życia. To właśnie świadomość napędza postęp, a rozwój zbiorowej świadomości prowadzi do rozkwitu całych cywilizacji. To jak samonapędzająca się maszyna, której energia pochodzi z nas samych czyli z naszych myśli, idei i działań.
Na przestrzeni dziejów pojawiały się wspaniałe dzieła, a twórców, kreatorów i wynalazców było, jest i będzie coraz więcej. Każdy z nas może być kreatorem swojego życia, ale jest jeden, fundamentalny warunek: trzeba żyć w prawdzie ze sobą samym i być w zgodzie ze swoim wnętrzem.
Ważne jest, aby wiedzieć, czego naprawdę chcemy. Trzeba dokonać szczerego przeglądu swoich pasji, talentów oraz tego, co daje nam radość i napędza do działania. Kluczem do kreatywności i spełnienia jest poznanie siebie czyli zrozumienie, co tak naprawdę gra w naszej duszy i jaki potencjał otrzymaliśmy, przychodząc na ten świat.
To odwieczne pytania ludzkości, które zadajemy sobie wielokrotnie na przestrzeni życia. Aż w końcu przychodzi moment przełomu czyli chwila, która otwiera drzwi do właściwej drogi, pozwala na realizację naszych prawdziwych celów i kreację życia zgodnego z naszą duszą.
Proces poznawczy, który prowadzi do tego odkrycia, to świadomy rozwój, to droga, którą możemy rozpocząć w każdej chwili, tu i teraz. To właśnie w teraźniejszości mamy moc, by zmienić swoje życie, tworzyć i realizować idee, które płyną z głębi naszego wnętrza.
Kiedy prosisz swoje Wyższe Ja o zmianę, następuje przełom
Gdy w końcu dociera do nas fakt, że potrzebujemy coś zmienić w swoim życiu i kierujemy do swojego Wyższego Ja świadomą prośbę o wsparcie, zaczyna się prawdziwy przełom w naszej rzeczywistości. Wtedy świat staje się bardziej czytelny, a my zaczynamy rozumieć, dlaczego właśnie takie zdarzenia i okoliczności pojawiają się na naszej drodze.
Wtedy pojawia się zaufanie do niewidzialnej siły, która kieruje naszym życiem. Uczymy się poddawać temu prowadzeniu, a w nas samych uruchamia się subtelny, wewnętrzny system nawigacyjny - nasza intuicja. To ona delikatnie podpowiada nam w umyśle, wysyłając ciche sygnały i wskazówki.
Intuicja prowadzi nas do wyjścia z naszego cienia, do pokazania światu choćby cząstki siebie po to aby zaznaczyć swoje miejsce na Ziemi. To naturalna potrzeba każdej istoty, by kreować swoją rzeczywistość i wpływać na rzeczywistość zbiorową. Niestety, nie każda istota jest tego świadoma.
Każdy z nas ma swój własny świat, strefę twórczą, przestrzeń, w której nie istnieją ograniczenia kreacji - oczywiście w granicach naszych obecnych możliwości i zasobów. Jak mówi znane przysłowie: „Nie od razu Kraków zbudowano”. Wszechświat daje nam dokładnie tyle, ile jest nam potrzebne w danym momencie. I to jest pełnia tego, co mamy otrzymać.
Jeśli jednak chcemy więcej, a nie jesteśmy gotowi lub nie potrafimy to zaakceptować, pozostajemy w stanie niedoboru i ciągłych braków. To ważne, by tę prawdę sobie uświadomić i przestać walczyć z rzeczywistością.
Pamiętaj - Wszechświat da Ci wszystko, co masz dostać, ale wymaga to cierpliwości i zaufania.
Głos serca = Twoja prawdziwa droga
Z głębi serca musi popłynąć prawda, bo tylko wtedy jesteśmy naprawdę sobą. Gdy usłyszysz głos serca, intuicji, Duszy już nie ma tam miejsca na naśladownictwo.
Naśladownictwo to powielanie cudzych idei. To nie jest prawdziwy rozwój, nie jest kreacją, bo to tylko odtwarzanie pomysłów innych. Wtedy przestrzeń nie otrzymuje nowych, unikalnych wzorców i zatrzymuje się rozwój. A tam, gdzie rozwój stoi w miejscu, można łatwiej manipulować i sterować cywilizacją. Co częściowo dzieje się właśnie teraz na wielu płaszczyznach życia.
Dlatego tak ważna jest kreatywność, postęp i ciągłe tworzenie - byśmy mogli wzrastać i podnosić poziom naszej świadomości. To dzięki temu procesowi świat staje się piękniejszy i lepszy.
Prawda jest taka, że nowe idee często wyciągają nas ze strefy komfortu. Nie wszystkim się to spodoba, a zwłaszcza tym, którzy nie chcą się zmieniać, którzy wolą narzekać na system, zdrowie, pracę, innych ludzi, zamiast działać. Ale to ich wybór i ich doświadczenie.
Każdy z nas ma wolną wolę i może zdecydować, po której stronie chce być - czy kreatywnej, czy odtwórczej.
Aby usłyszeć swój prawdziwy głos - głos serca i Duszy - trzeba się zatrzymać i zastanowić:
-
Co naprawdę lubiłem/łam robić kiedyś, w młodości?
-
Co sprawiało mi prawdziwą radość?
-
Gdzie lubiłem/łam być i z kim?
-
Co tak mnie fascynowało, że czas przestawał mieć znaczenie?
-
Co bym robił/a, gdybym tylko mógł/mogła?
To podstawowe pytania, które pozwalają odnaleźć siebie na nowo.
Świat pędzi coraz szybciej. Czasem dni się zlewają, a Ty zastanawiasz się, czy to wtorek, czy piątek. W tym szaleństwie warto się zatrzymać choć na chwilę i wsłuchać się w siebie, wrócić do podszeptów serca.
Pewnie czasem wracasz myślami do tych kreatywnych, radosnych chwil i myślisz: „Jak by było fajnie znowu to robić”. Ale coś Cię powstrzymuje. Czemu?
To pytanie zostawiam Tobie - bo odpowiedź jest kluczem do Twojej prawdziwej drogi.
Teraz jest niesamowity i magiczny czas na rozwój swojej świadomości i kreację! Wykorzystaj go najlepiej, jak potrafisz.
Nie wiem, czy wiesz, ale zmiana zaczyna się od naprawdę prostych rzeczy.
Może to być na przykład powrót do malowania. Dzisiaj mamy mnóstwo technik i możliwości tworzenia obrazów. Ja osobiście bardzo lubiłam malować, gdy byłam dzieckiem. Przypomniałam sobie o tym kilka lat temu, tuż przed swoimi urodzinami, kiedy postanowiłam sprawić sobie nietypowy prezent. Kupiłam w popularnej księgarni książkę o Mandalach oraz kredki i mazaki.
Oczywiście nic nie dzieje się bez powodu. Kilka dni wcześniej w magiczny sposób natknęłam się na informacje o Mandalach, o ich historii i znaczeniu, które bardzo mnie zainspirowały. Kiedy pojawiła się możliwość zaczęcia kolorowania Mandali, poczułam, że to podpowiedź prosto z serca czyli najlepszy prezent, jaki mogłam sobie wtedy podarować.
Choć umysł próbował mnie przekonać, że to dziecinne i niepoważne, postanowiłam posłuchać serca.
Gdy kolorowałam Mandale, włączałam relaksującą muzykę, zakładałam słuchawki i zanurzałam się w chwili, a świat zewnętrzny przestawał istnieć, liczyło się tylko TU i TERAZ. Ten czas był tylko dla mnie.
Uważność w życiu jest naprawdę ważna. Teraz to wiem!
Jako ciekawostkę powiem, że w popularnym serialu „House of Cards” pojawił się motyw Mandali - pięknego symbolu tworzonego przez tybetańskich mnichów z kolorowego piasku. Miało to swój cel, ale nie będę spoilerować. Warto wiedzieć, że Mandale często pojawiają się w ważnych momentach życia człowieka.
Kolorowanie Mandali to dla mnie jak rozmowa z Duszą.
Poniżej zamieszczam kilka przykładów Mandali - przed i po mojej kolorowej pracy.
Praktyka czyni mistrza!
Podczas kolorowania aktywują się niezwykle ważne obszary prawej półkuli mózgu, które na co dzień bywają nieco uśpione. To właśnie one odpowiadają za wyobraźnię, kreację, intuicję, a także wywierają działanie uspokajające i relaksujące. Kolorowanie to zatem nie tylko przyjemność ale to również terapia, znana jako koloroterapia (chromoterapia).
Koloroterapia to niekonwencjonalna metoda lecznicza stosowana m.in. w ośrodkach sanatoryjnych, rehabilitacyjnych czy terapeutycznych. Kolory mają ogromne znaczenie w naszym życiu - niestety, często nie uczymy się o tym w szkołach. Ja sama odkryłam tę wiedzę kilka lat temu, wchodząc na drogę świadomego rozwoju. Każdy kolor ma swoją energię i wibruje na innej częstotliwości. Zachęcam Cię do zgłębienia tego fascynującego tematu!
Już teraz warto wiedzieć, że odpowiednio dobrany kolor może znacząco wpływać na nasze zdrowie - psychiczne, fizyczne, emocjonalne i energetyczne. Na przykład: lampa sollux ma czerwone światło stosowane przy konkretnych zabiegach przeciwzapalnych, natomiast w strefach Wellness & Spa dominują biel, żółć i fiolet, a w gabinetach rehabilitacyjnych często używa się światła niebieskiego i zielonego. Nie bez powodu na rynku pojawiło się wiele kolorowanek dla dorosłych więc jest to znak, że koloroterapia zyskuje popularność.
Gdy wprowadziłam kolorowanie do swojego życia, pojawił się tzw. efekt motyla, który zaprowadził mnie do miejsca, w którym jestem dziś - wciąż w kreatywnym procesie, z którego ogromnie się cieszę.
Wracając do pracy mózgu. Kiedy pozwalamy prawej półkuli się obudzić, uruchamiają się wyobraźnia, kreacja i intuicja. To moment, w którym serce i umysł zaczynają działać w harmonii. Czujemy wtedy chęć śpiewania, tańca, tworzenia i działania.
Oczywiście, ważne jest, by dbać o zdrowie mózgu, serca i całego ciała. Nie mogę pominąć tematu wody, która jest kluczowa w tym procesie. Nasz mózg składa się aż w 83% z wody, serce w 75%, a oczy nawet w 95%! Jesteśmy w ogromnej mierze „żywą wodą”. Woda to doskonały nośnik energii. Gdy nasz mózg działa dobrze, chłonie wiedzę jak gąbka.
Dlatego warto pamiętać o regularnym nawadnianiu organizmu - najlepiej wodą alkaliczną lub strukturalną, np. pochodzącą z surowych owoców i warzyw. Brak odpowiedniej ilości wody może być przyczyną takich dolegliwości jak bóle głowy, zmęczenie czy ospałość.
Nie zapominaj też o zdrowej diecie i aktywności fizycznej - to podstawy, które wspierają nasz rozwój osobisty i twórczą energię. Nasz mózg uwielbia ruch!
Zatrzymaj się teraz na chwilę.
Odpowiedz sobie szczerze na poniższe pytania, starając się poczuć je z głębi serca:
-
Czy nawadniam swój organizm odpowiednio w ciągu dnia?
-
Czy woda może wpływać na pracę mojego mózgu, a w konsekwencji na kreatywność?
-
Czy mój stan fizyczny, psychiczny i energetyczny potrzebuje zmiany na lepsze?
-
Czy potrzebuję więcej aktywności ruchowej?
-
Czy mój organizm potrzebuje zmiany w stylu odżywiania?
-
Czy moje zdrowie jest w porządku?
-
Czy mam czas dla siebie, by zdobywać wiedzę i się rozwijać?
-
Czy moje otoczenie społeczne mnie wspiera?
-
Czy to, co robię - praca, nauka, studia - jest ze mną zgodne?
-
Czy jestem szczęśliwym człowiekiem?
-
Czy mogę coś swojego wykreować?
-
Czy żyję świadomie tu i teraz?
-
Czy jestem sobą?
To kolejne obszary do kreatywnego działania.
Gdy tylko wyrazisz wolę lub wypowiesz - na głos lub w ciszy - intencję zmiany na lepsze, pojawią się w Twoim polu nowe idee, pochodzące z głębi Twojej Istoty, od Twojego Wyższego JA.
Przykładowa intencja może brzmieć:
„Moją wolą jest żyć świadomie. Moją intencją jest żyć zgodnie z wolą Wyższego JA. Moją wolą jest mój rozwój, kreacja i wzrost.”
Wtedy uruchamia się proces prawa przyciągania, który pozwala Ci realizować siebie w pełni i zgodnie z Twoim przeznaczeniem. Świat nabiera kolorów, wszystko znajduje sensowne miejsce, a Ty stajesz się uważny, kreatywny, samodzielny, odważny, zdrowszy i młodszy. Robisz rzeczy świadomie - te, o których wcześniej tylko myślałeś, marzyłeś lub wyobrażałeś sobie.
Wszystko przychodzi do Ciebie w odpowiednim czasie i momencie życia. Niespodziewanie może pojawić się osoba, która zaproponuje Ci przeczytanie ciekawej książki, inspirującej do rozwoju i poszerzenia świadomości.
Chciałabym polecić Ci książkę pt. „Transerfing rzeczywistości” autorstwa Vadima Zelanda. Na naszym rynku dostępnych jest dziewięć tomów przetłumaczonych na język polski, a na początek szczególnie warto sięgnąć po pierwszy tom.
Ta książka dostarcza praktycznej wiedzy o wpływaniu na własną rzeczywistość i kreowaniu jej na swoich zasadach. To nie magia, lecz fizyka kwantowa w zrozumiały i ciekawy sposób wyjaśniająca zjawiska, które codziennie doświadczamy - zarówno te pozytywne, jak i negatywne.
Autor, fizyk kwantowy z wykształcenia, pokazuje, że każdy może wpływać na bieg zdarzeń w swoim życiu - wystarczy być uważnym.
Dzięki tej książce stałam się obserwatorem i kreatorem swojej rzeczywistości. Teraz rozumiem, dlaczego pewne zdarzenia się u mnie pojawiają i jak nad nimi pracować, by żyć przyjemnie i w obfitości na każdym polu życia.
W kolejnych tomach Zelanda znajdziesz jeszcze więcej fascynujących informacji - na przykład o snach, ich znaczeniu i wpływie na codzienne życie.
Polecam serdecznie, bo każda kolejna część otwiera nowe drzwi do nieznanego, niewidzialnego świata, który jednak jest dostępny dla nas wszystkich, jeśli tylko o tym wiemy.
Ważne!
W tym pędzącym świecie konieczne jest znalezienie czasu i chwili tylko dla siebie - na zatrzymanie się, uważne zaobserwowanie, jakie zdarzenia i jacy ludzie pojawiają się na naszej drodze. Zastanów się: jakie znaczenie i sens mają te spotkania? Czego mają nas nauczyć? Czego doświadczyć?
Następnie odważnie decydujesz się na podjęcie kolejnych kroków. Zaczynasz działać, świadomie wchodzisz w nowe obszary wiedzy i doświadczenia. Pamiętaj, że jesteś zawsze zaopiekowany/a i prowadzony/a przez swoje Wyższe JA.
Ważne jest, aby zauważać zmiany - swój rozwój, wzrost i poszerzenie świadomości. Doceniaj siebie za każdy, nawet najmniejszy, pozytywny krok na drodze do lepszego Ja i pozwól sobie nacieszyć się tym stanem.
Gdy będziesz gotowy/a podzielić się tym, co tchnęło Cię do zmian na lepsze, zachęcam, abyś stał/a się inspiracją dla innych istot, które tego właśnie potrzebują - tu i teraz.
W tym miejscu chcę serdecznie podziękować Mojej Duszy za możliwość dzielenia się z Tobą moimi doświadczeniami na tym blogu.
Życzę Tobie - i sobie - nieustającej odwagi do kreowania własnych idei, realizacji pięknego i szczęśliwego życia oraz ciągłego wzrostu i rozwoju.
Zapraszam do kolejnego mojego artykułu pod tytułem "Czy świadomość ma wpływ na nasze ścieżki życia?" tutaj
Mamy w sobie ogromne pokłady mocy - wykorzystajmy je!
Do dzieła! Odwagi!
Cóż można dodadać....??chyba nic... Pięknie to napisałaś.... ❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam❤️
Usuń